Obserwatorzy

sobota, 20 kwietnia 2013

post nie miniaturowy- zawieszka do kluczy

Z racji tego że utknęłam z projektem nie tylko na poziomie pomysłu ale i realizacji. Ze względu na ciąże zabrano mi wszystkie głośne narzędzia :(. Ale dzisiaj zobaczyłam pracę mojego taty. Mój ojciec zajmuję się hobbystycznie odnawianiem starych zegarów wiszących. I po prostu padłam. Ilość detali, szczegółów. Zdjęć niestety nie ma bo zegar powstał na zmówienie. Ale postaram się jakieś dostać i wrzucić.
Jednak z racji tego że mój małżon ostatnio parę razy zapomniał kluczy do pracy chciałam żeby mój tata wyciął nam prostą deskę, ładnie wyfrezować brzegi dołożyć do tego haczyki. Tata tydzień mnie męczył że ma fajny odrzut z ostatniego zegara. No zgodziłam się chociaż wzór deski który dostał też mi się podobał (były to stare plecy do maszynki do mielenia kawy, których nie chciałam się pozbywać). A oto zawieszka mojego taty. Ogólnie ta część to resztka z boków zegara :D.

I teraz już mniej więcej wiem co zrobię ze szklarenką chociaż w mniejszej ilość będzie posiadać zawijasy.

1 komentarz:

  1. Piękna robota, bardzo jestem ciekawa tych zegarów i pomysłu na szklarenkę.

    OdpowiedzUsuń